niedziela, 2 kwietnia 2017

Urodziny już niebawem, gości zaprosimy zatem!


    W związku ze zbliżającymi się urodzinami (już 3.!) mojej Podopiecznej, Jej Rodzice poprosili nas, abyśmy wspólnie zrobiły zaproszenia na przyjęcie, które niebawem ma się odbyć z tej okazji. Jako że motyw przewodni całej imprezy był mi już znany, pozostało zabrać się do pracy i coś wymyślić.

    Jak wykonałyśmy zaproszenia? Od podstaw.
    Najpierw samodzielnie w domu przygotowałam bazę zaproszeń na kartkach A5. Co to znaczy? Wybrałam odpowiednie ilustracje, dopasowałam ich wielkość, "poskładałam" je w programie komputerowym, wypełniłam środek, tzw. część informacyjną, a na końcu wydrukowałam. Następnie zabrałam się za przygotowywanie elementów, którymi należało wykończyć nasze zaproszenia. Zależało mi, aby nadać im lekkiej trójwymiarowości i tak oto padło na przygotowanie poszczególnych rozmaitości (np. miękkich i ruchomych), które później Polcia przykleiła w wybranych miejscach.

    Pochwalę się Wam i napiszę, że Podopiecznej chyba spodobał się ogólny pomysł, bo podłapała go raz-dwa i równie szybko ozdobiła tytułowe strony zaproszeń. Bez większego tłumaczenia Mała intuicyjnie wiedziała, co robić i zabrała się do pracy. Każdy z bohaterów ulubionej bajki Polci otrzymał odpowiednie ubranko z filcu oraz zestaw wybranych dodatków. Myślę, że wszystko jest dobrze widoczne na zdjęciach.
    Na samym końcu Podopieczna ozdobiła zaproszenia wewnątrz przyklejając według własnego uznania tematyczne naklejki. Gotowe!

    Z tego co mi wiadomo, kilka zaproszeń zostało już rozdanych.
    A teraz powiedzcie mi tak szczerze, czy gdyby ktoś Was uraczył takim urodzinowym zaproszeniem, przyjęlibyście go i z chęcią pojawili się na przyjęciu :)??

4 komentarze: