Nie wiem, czy pamiętacie, ale jakiś czas temu pisałam o warsztatach NVC, na które się zapisałam. Dziś, kiedy jestem już po trzech spotkaniach, chciałam się z Wami podzielić wrażeniami i tym samym zaprosić Was na kolejną edycję.
Nie powiem, jest to zadanie trudne, bo z jednej strony chciałabym Wam opowiedzieć wszystko ze szczegółami, podzielić się wszystkimi odczuciami, zaś z drugiej nie chcę zdradzać zbyt wiele, żebyście [jeśli jesteście zainteresowani] mogli przeżyć warsztaty sami i na swój sposób.
Może, żeby Was zachęcić do uczestnictwa, uchylę jedynie rąbka tajemnicy i krótko napiszę, z czym ja osobiście wychodziłam z każdego dotychczasowego spotkania. Otóż teraz już wiem, że:
2) Nie ma ludzi idealnych. Można trochę odpuścić/wyluzować, a nic się wówczas nie stanie. A nie! Stanie się! Będzie się mniej sfrustrowanym i po prostu szczęśliwszym ;).
3) Nie ma ludzi nieomylnych. Czujesz, że popełniłaś/eś błąd/pomyłkę lub po prostu zmieniłaś/eś zdanie? To normalne. Wystarczy, że się do tego przyznasz, a zobaczysz, jaką ulgę Ci to przyniesie!
4) Dorosły nie ma monopolu na rację [ale to wiem już od dawna ;)]
i
5) Każdy ma swoje potrzeby do zaspokojenia których dąży i są one równie ważne.
[Przy omawianiu wielu sytuacji dotyczących relacji Rodzic/Opiekun-Dziecko, ja częstokroć zamiast w roli dorosłego odnajdywałam się bardziej w roli Dziecka. A wypracowana na tej podstawie umiejętność empatycznego wczuwania się w czyjąś sytuację, pozwala nie tylko na zachowanie nieskończonych pokładów cierpliwości, ale i na zbudowanie bliskiej więzi z drugim człowiekiem.
I tym Małym, i tym Dużym!].
6) Istnieje więcej niż jedna droga prowadząca do zaspokojenia swoich potrzeb i co więcej, można to zrobić tak, aby każdy zainteresowany był przy tym zadowolony.
Innymi słowy: tak, naprawdę można umiejętnie dochodzić do kompromisów, a także rozwiązywać problemy. Na dodatek w taki sposób, aby nikt nie poczuł się poszkodowany. Tyle że...
7) ...Trzeba tylko chcieć.
Zdaję sobie sprawę, że to co tutaj napisałam, może brzmieć nieco "górnolotnie", niczym jak paplanina z każdego ogólnodostępnego poradnika, jednak musicie mi uwierzyć na słowo, że dzięki udziale w spotkaniach można rzeczywiście "TO" dostrzec, zrozumieć i przyjąć.
Mimo że NVC i proces komunikacji na nim oparty były mi znane już wcześniej [od dawna stosuję ich elementy w pracy z Maluszkami] to dopiero te warsztaty zmusiły mnie do głębszych refleksji i pozwoliły spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy.
Chciałam również zaznaczyć, żebyście nie dali/dały się zwieść nazwie warsztatów, bo choć rzeczywiście dotyczą one głównie budowania relacji z Dziećmi [i na nauce tegoż właśnie skupiamy się na nich najbardziej], to omawiane zasady są bardzo uniwersalne i z powodzeniem można je stosować w komunikacji z każdym.
Jeśli bylibyście/byłybyście zainteresowane wzięciem udziału w warsztatach, to serdecznie zapraszam na kolejną edycję "Jak tworzyć dobre relacje z Dzieckiem". Cykl czterech [2-3 godzinnych] spotkań rozpoczyna się już 17 maja [następne: 31.05, 07.06, 28.06] w krakowskim Dworze Czeczów.
Warsztaty prowadzi p. Agata Olszak-Szymula, przesympatyczna i ciepła osoba, która potrafi wprowadzić na zajęciach przyjazną i nieskrępowaną atmosferę.
Na koniec najważniejsze, koszt jednego spotkania to jedyne 15zł.
Więcej informacji [zapisy, kontakt] bezpośrednio na stronie Dworu Czeczów.
A może ktoś z Was był na tych [konkretnie], bądź innych podobnych warsztatach? Chętnie przeczytam, jakie były Wasze wrażenia i co dokładnie udało się Wam wynieść ze spotkań.