W związku ze zbliżającymi się urodzinami (już 3.!) mojej Podopiecznej, Jej Rodzice poprosili nas, abyśmy wspólnie zrobiły zaproszenia na przyjęcie, które niebawem ma się odbyć z tej okazji. Jako że motyw przewodni całej imprezy był mi już znany, pozostało zabrać się do pracy i coś wymyślić.
Jak wykonałyśmy zaproszenia? Od podstaw.
Najpierw samodzielnie w domu przygotowałam bazę zaproszeń na kartkach A5. Co to znaczy? Wybrałam odpowiednie ilustracje, dopasowałam ich wielkość, "poskładałam" je w programie komputerowym, wypełniłam środek, tzw. część informacyjną, a na końcu wydrukowałam. Następnie zabrałam się za przygotowywanie elementów, którymi należało wykończyć nasze zaproszenia. Zależało mi, aby nadać im lekkiej trójwymiarowości i tak oto padło na przygotowanie poszczególnych rozmaitości (np. miękkich i ruchomych), które później Polcia przykleiła w wybranych miejscach.
Pochwalę się Wam i napiszę, że Podopiecznej chyba spodobał się ogólny pomysł, bo podłapała go raz-dwa i równie szybko ozdobiła tytułowe strony zaproszeń. Bez większego tłumaczenia Mała intuicyjnie wiedziała, co robić i zabrała się do pracy. Każdy z bohaterów ulubionej bajki Polci otrzymał odpowiednie ubranko z filcu oraz zestaw wybranych dodatków. Myślę, że wszystko jest dobrze widoczne na zdjęciach.
Na samym końcu Podopieczna ozdobiła zaproszenia wewnątrz przyklejając według własnego uznania tematyczne naklejki. Gotowe!
Z tego co mi wiadomo, kilka zaproszeń zostało już rozdanych.
A teraz powiedzcie mi tak szczerze, czy gdyby ktoś Was uraczył takim urodzinowym zaproszeniem, przyjęlibyście go i z chęcią pojawili się na przyjęciu :)??
Piękne zaproszenia! ;) My byśmy z chęcią takie przyjęli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania :)) i zapraszam do siebie częściej!
UsuńCudowne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń