niedziela, 16 marca 2014

Propozycje zabaw z Dziećmi dla każdej niani i matki,
czyli: Baraszkujemy i Szmatki z tęczowej szufladki

    Nie macie chwilowo nowych pomysłów na zabawy z Dziećmi? Zastanawiacie się, coby tu jeszcze można zrobić z Brzdącem? Szukacie inspiracji, a internet zawodzi? W takim razie sięgnijcie po książeczki Agaty Półtorak, które serdecznie polecam!

    Baraszkujemy. 20 prostych zabaw z malutkim dzieckiem to cienka książeczka, ale po brzegi wypełniona pomysłami na wspólne zabawy z Maluszkiem [tutaj akurat nazwane baraszkowaniem ;)].
    Każda z propozycji opatrzona jest rymowanym wierszykiem i ciekawymi ilustracjami, które zasługują na osobny komentarz. Szata graficzna, bez wątpienia, nadaje książce oryginalnego charakteru. Ilustracje wykonane są bowiem przez samą autorkę [de facto zawodową ilustratorkę] ze szmatek, czyli różnorodnych tkanin i materiałów.
    Koszt: około 15-20zł [w zależności od miejsca zakupu].

    Szmatki z tęczowej szufladki. Wierszyki do masażyków i zabaw paluszkowych to kolejna niezbyt dużych gabarytów książeczka zawierająca 11 kreatywnych pomysłów na zabawy z najmłodszymi. Dzięki temu, że została podzielona na dwie części, jest przystępna i przejrzysta.
    Pierwsza połowa to zapis szeregu rymowanych wierszyków opatrzonych opisem wykonania zabawy i odpowiednimi rysunkami. Druga zaś to instrukcje wykonania materiałowych kukiełek/pacynek na palce [każda z nich nawiązuje wyglądem do danego tekstu].
    Szata graficzna, tak samo jak w poprzedniej propozycji, jest ciekawa i oryginalna. Nadaje książce takiego, hmm... "ciepłego klimatu".
    Koszt: około 18-25zł [w zależności od miejsca zakupu].

    Pewnie się zastanawiacie, po co kupować książeczki, skoro internet aż szumi od propozycji różnorodnych zabaw. Moim zdaniem warto, bo:
- bo i po wersję drukowaną łatwiej sięgnąć, a dokładny opis i ciekawe ilustracje zachęcają do wypróbowywania pomysłów na własnym Dzieciu,
- zaproponowane zabawy i przedstawione wierszyki są oryginalne [w końcu coś nowego!]. Do tego mają na celu nie tylko ucieszyć [zarówno Dzieci, jak i dorosłych], ale i pomóc w budowaniu trwałych więzi między uczestnikami,
- no, a dla mnie to niejako inwestycja ;). Jestem przekonana, że książeczki trafią do biblioteczki mojego przyszłego kameralnego Klubu Malucha :)!

    Coby jednak nie było aż tak teoretycznie, dodam, że kilka zabaw wypróbowałyśmy już z Podopieczną w praktyce. Do tej pory naszą ulubioną jest ta o małej małpeczce [ruchy, co prawda, troszkę zmodyfikowałyśmy, ale to tylko udowadnia, że pomysły można dopasować pod siebie!].
    Zabawę zaczęłam "uskuteczniać", gdy przez pewien czas mały Słodziak chciał być tylko i wyłącznie noszony na rękach. Jak szybko przyniosła efekty? Błyskawicznie! Już po drugim razie, gdy odstawiałam Malutką na ziemię, nie pojawiły się ani rączki znacząco wyciągnięte w moją stronę, ani żadne łzy! Taaaak, tylko kiedy to było... ;)
    Teraz za to, tak dla odmiany ;), sprytna Panna Wi używa wierszyka ["mapecke, sama-sama"], gdy już nie chce być w ciocinych ramionach ;).

3 komentarze:

  1. Zastanawiałam się nad zakupem "Szmatek..", ale cena jest dość wysoka jak na 11 rymowanek. Moje przedszkolaki, choć to już 5-latki, bardzo lubią paluszkowe wierszyki i z myślą o nich szukam nowych pozycji. Ja ze swojej strony mogę polecić " Zabawy paluszkowe" K. Sąsiadka,to sztandarowa pozycja, do tego dwie pozycje M. Barańskiej " Paluszkami tak i siak" oraz "Wchodzi, wchodzi Stach na dach", ale w tej znajdują się nie tylko paluszkowe, ale też inne wierszyki ilustrowane ruchem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zabawy paluszkowe" K. Sąsiadka są bardzo ciekawą propozycją, a i wykonanie/format książki bardzo mi się podobają :).

      Zastanawiałam się nad zakupem "Paluszkami tak i siak", ale do tej pory nie miałam okazji jej obejrzeć "na żywo". Niestety, książkę widziałam tylko w sklepach internetowych, ale skoro polecasz, to może niebawem nabędę :).

      Za to zbiór "Wchodzi, wchodzi Stach na dach" kompletnie mi nie podszedł; ani wydanie, ani zawartość. Choć fakt, cena bardzo atrakcyjna i zachęcająca :).

      Usuń
  2. Zabieram się za pisanie na temat zabaw paluszkowych. Będę pisać o książce "Paluszkami tak i siak" jeśli jej nadal nie kupiłaś to zachęcam, ale uważam że to super pozycja dla starszych dzieci. Dwulatkowi nie wszytko się przyda. Książka Sąsiadka fakt super wydana, to moja świeżynka na półce.

    OdpowiedzUsuń