Skończywszy porządki, wyprawszy psa [rzecz jasna ręcznie, coby mnie tu o brak skrupułów nie posądzać ;)], potok słów na klawiaturę się pcha ;).
A tak na poważnie to w końcu mam wolną chwilę. Zasiadam więc przed monitorem i wreszcie tworzę ten post. Dziś też nie będzie on zbyt długi, dziś bowiem chcę Wam jedynie zaprezentować naszą kolejną prościutką pracę plastyczną, którą zrobiłyśmy w zeszłą środę.
Aby ją wykonać wystarczyło wydrukować odpowiednie rysunki, tzn. takie, które przedstawiają: koszyczek wiklinowy i kolorowe pisanki [tutaj z pomocą przyszedł oczywiście Wujek Google], a następnie je wyciąć i podkleić małymi kawałkami dwustronnej taśmy klejącej.
Jedynym zadaniem Podopiecznej było ozdobienie "wiklinowych" naczyń poprzez naklejenie na nie ozdobnych jajek z papieru [polecam techniczny, dzięki temu naklejki hand-made nie mną się aż tak bardzo w małych rączkach]. I to wszystko! Gotowe!
W zaledwie parę minut poświęconych na przygotowanie materiałów i kilka kolejnych, podczas których działała Malutka, powstały urocze koszyczki wielkanocne dla Babć i Dziadków.
Mimo że w naszym regionie tradycja związana z Zajączkiem Wielkanocnym nie jest zbyt popularna, Nam jednak udało się ją nieco przeforsować. Tyle że rola obdarowującego innych Słodziaka przypadła tym razem mojej Podopiecznej. No, bo kto powiedział, że tak być nie może ;)?!
Za bardzo prosty pomysł, którego realizacja nie wymaga zbyt dużego nakładu ani pracy, ani czasu i którego efekt końcowy wygląda zaskakująco ciekawie, dajemy zasłużone 5 gwiazdek. Mam nadzieję, że obdarowanym spodobają się wielkanocne prezenty od Wikusiowego Zajączka!
O, a ja na to nie wpadłam ;) Ciekawe, ciekawe :]
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
Polecamy się na przyszłość ;).
Usuń